Po co dziecku przedszkole? GR I

Gdybyśmy zapytali pół wieku temu, dlaczego dzieci chodzą do przedszkola, uzyskalibyśmy bardzo prostą odpowiedź: bo tam mają opiekę, kiedy rodzice nie mogą się nimi zająć, gdy idą do pracy. Dziś także wielu rodziców głównie z tego powodu posyła pociechę do przedszkola, ale jasne stało się, że dziecko otrzymuje tam o wiele więcej niż tylko zabezpieczenie opieki na wiele godzin.

Rozszerzanie granic świata

Wraz z pójściem do przedszkola świat dziecka (i jego rodziny) ulega niezwykłemu rozszerzeniu. Do tej pory mieszkanie i pobliski plac zabaw były często „całym światem” dziecka. Teraz maluch oswaja kolejne miejsca, zakątki, plenery. Z dnia na dzień w jego życiu pojawia się coraz więcej ważnych osób. Codziennie przybywa nowych spraw. Do niektórych rodzice mają duży dostęp, do innych – znikomy. Malec nawiązuje przyjaźnie, ma swoje tajemnice, a jego życie nie może być już tak bardzo „podglądane” przez dorosłych. Dziecko, po dobrym poradzeniu sobie z wrześniowymi rozstaniami, zyskuje większą niezależność. I nierzadko– drugie po domu – najważniejsze miejsce na świecie.

Wyprawa bez mamy i taty

Przedszkole to miejsce, gdzie często maluch po raz pierwszy zostaje poza domem bez rodziców. To tutaj uczy się, jak obdarzać zaufaniem osoby spoza rodzinnego kręgu. Nauczycielki wiedzą, jak sprawić, by maluszek poczuł się pewniej. Potrafią także ocenić, czy dziecko ma tyle zasobów, by zmierzyć się z tym trudnym zadaniem. Przytulą i zainteresują układanką. Podpowiedzą rodzicowi, co może zrobić, by maluchowi łatwiej było się pożegnać. Są fachowcami. A maluszek otrzymuje dobre wsparcie w okresie adaptacji.

Koleżanki i koledzy

W przedszkolu jest coś (a właściwie KTOŚ), o co trudno w warunkach domowych. Są inne dzieci, koleżanki i koledzy, czyli grupa rówieśnicza. I w związku z tym pojawia się ogrom możliwości. Można się pobawić w szpital, pobiegać „w peletonie”, pobawić w to samo, albo właśnie w coś zupełnie innego (i opowiedzieć o tym wszystkim). Tu tętni życie społeczne. Bez innych dzieci nie jest możliwe opanowywanie wielu umiejętności, np. czekania w kręgu na swoją kolej czy dogadywania się, w co będziemy się bawić.

Samodzielność

Przedszkole rozwija samodzielność dziecka. Dzieje się to zupełnie naturalnie. Oczywiście, każdy maluch może liczyć na wsparcie nauczycielki lub opiekunki, ale przekonuje się, że czasami musi trochę poczekać, bo pani jest zajęta Adasiem. Często też słyszy zachętę do podjęcia próby samodzielnego ubierania się, a rozglądając się wkoło widzi, że inni sięgają po swoje buty. Więc, po co czekać? Zaczyna się ubierać samo. Samodzielność to nie tylko radzenie sobie w szatni, toalecie czy podczas posiłków. To także zagospodarowanie sobie czasu wolnego i dogadanie się z kolegą w cztery oczy.

Twórcze życie

Wystarczy spojrzeć na wystawy przedszkolnych prac lub zajrzeć do teczki z wytworami malucha, by przekonać się, że w przedszkolu twórczość objawia się na wiele sposobów. Program zajęć obejmuje szeroko rozumiane prace plastyczne, gdzie dziecko poznaje różne materiały i formy, uczy się korzystania z różnych narzędzi (np. nożyczek z ząbkami) i ma możliwość zrealizowania własnych projektów. Może podpatrzeć, co robi sąsiad przy stoliku i zainspirować się – trzylatki lubią bawić się w to samo. Dla dziecka w tym wieku ważne jest samo tworzenie, a nie jego efekt. Warto docenić dziecięcą wytrwałość i entuzjazm, oglądając stosy zamalowanych kartek. Twórczość to także kolejne pomysły na tę samą zdawałoby się zabawę. Bo gdy koc zostanie rozwieszony na dwóch krzesłach, a nie stole, jak dotąd, to powstaje przecież inny namiot.

Inwestycja w przyszłość

Pójście dziecka do przedszkola niektórzy nazywają startem w karierę zawodową. Jeśli pomyśleć o tym, jak wiele dziecko uczy się w tym okresie, i jak kluczowe dla dalszego rozwoju są to umiejętności, to trzeba uznać takie stwierdzenie. W wieku przedszkolnym człowiek uczy się współpracy z innymi, koncentrowania się na zadaniu, samodzielnego radzenia sobie w wielu okolicznościach i wyrażania emocji. Z tych umiejętności będzie korzystać przez całe życie.

Anna Cieślik  za:  „Poradnik dla rodziców”A. Kossakowska- Robak, Katarzyna Zeh, WSiP

Author: